Friday, November 5, 2010


Z życia prywatnego :)

Pewnego dnia, jak co dzień zresztą, wracam sobie do domu. A przed domem widzę coś takiego:



I to ma, jak trafnie przypuszczałam, ponad 5 metrów. Tak pomyślałam: mama postanowiła otworzyć nowy biznes... Funeralny. I jedynie kolor tego pojazdu, biały, a nie czarny, pozwolił mi mieć nadzieję, że jest jednak po prostu normalnie. Bo co normalnie ma mama? Ma testować samochody. Jak się okazało, ma nadal. Uf.


Z życia gwiazd :(
Ostatnio Jacyków, o czym dowiedziałam się z programu "Poranny WF", powiedział do Jolanty Rutowicz: "Lachonie kryty papą" i bardzo był z siebie dumny. A ja mogę być jedynie dumna... w cudzysłowie z tego, ile do powiedzenia ma polski show business. I co to jest ten polski show business. Show biz u nas to Jola Rutowicz ("Jolu ręka to tam, gdzie masz tipsy"). I Jacyków, ale tego już nie skomentuję :)

No comments: