Monday, November 5, 2007

dolce farniente?? not any moreeeeeeeeeeeeeeee

na ten miesiąc najbliższy przynajmniej
jestem kobieta pracująca:] tak juz mam

dzisiaj:
szukałam aptek (które mają fax!!:]) w podkarpackim
faxowałam do aptek w podk.
użerałam się z niedziałającymi faxami aptek w podkarpackim
doświadczałam
nie zdążyłam na autobus do pracy (jejuuuuuuuuuuuuuuuu ŻYCIEEEEEE)
dowiedzialam sie najwiecej aptek w podkarpackim z dzialajacym faxem jest ze w leżJSKU, troche mniej z krosnie (ALE ZAWSZE...), rzeszowie natomiast-miescie wojewodzkim jak to dumnie brzmi-jedna:]
o g o l n i e przejelam piecze nad organizowaniem klintów-aptek z podkarpackiego na szkolenie farmaceutyczne ktore odbedzie sie w rzeszowie w najblizszy piatek
poczynilam kolejny krok w doroslosc
poczulam ze wbrew pozorom jestem dzieckiem:]

podpisałam umowe (o staż:]) nie pierwszą w życiu ale...pierwsza w drugiej polowie tego roku:b

trzeba to opić moi mili, ale sokiem juz proooooooosze

3 comments:

Yagoda said...

muuuuuuuuuuuaaaaaaaaaaaa! taki dlugi czas milczacy sygnal miedzy na wlazl..ale ze Jagodzian wlasnie z japonskiego ladu powrocil musial choc pare buziakow przeslac swej 'siostrzyczce' ktora byc moze zostanie przyszla M.Olejnik juz nie IV a V nowej RP:) Kurcze tak zaczytalam sie w twojego blogka ze az mi sie lezka uronila..Asia you are always in my mind:* i na koniec..chyba biore dziekanke..

Anonymous said...

PodkarpackIEM :D Jestem z rzeszowa! ;d i wiem, ze apteka w przychodni na moim os ma fax, ul zbyszewskiego, to ta? xD

Joasia Cz. said...

o! wow!! rzeszo byl mi tak bliski w tym tygodniu,,, prawie jak warszawa:P a kim jestes?

jagodka-aj law ju olłej & miss tokyo sooooooooooo FUCKING much!!napisze maila jakiegos dlugiegoooooo:*